Aniołowo
Takiej galerii w Tarnowie dotąd nie było.

To nazwa pierwszej w Tarnowie Galerii Twórczości  Artystów Niepełnosprawnych, jaka powstała z  inicjatywy członków Stowarzyszenia „Bądźmy Razem” – organizacji działającej na rzecz integracji społecznej osób niepełnosprawnych – Na pełny rozwój człowieka niepełnosprawnego ma wpływ jego uczestnictwo w życiu kulturalnym. Wiele osób niepełnosprawnych mimo swych ograniczeń i niedoskonałości natura wyposażyła w wewnętrzne bogactwo, jakim jest talent plastyczny. Uzewnętrznienie go wydaje się być celem twórczości większości artystów, również tych niepełnosprawnych. Dla osób ograniczonych możliwościami zdrowotnymi akceptacja społeczna oraz obecność w przestrzeni publicznej ma ogromne znaczenie. Jest bowiem traktowana przez nich jako przyjęcie do społeczeństwa na pełnych prawach– przekonuje Renata Wrzos, prezes Stowarzyszenia „Bądźmy Razem”. Dlaczego Aniołowo? – Chcieliśmy, aby to miejsce kojarzyło się wszystkim ciepło. Poza tym często osoby niepełnosprawne nazywane są aniołami właśnie – wyjaśnia Mariusz Szumlański, koordynator działań galerii, którą oficjalnie otwarto kilka tygodni temu, dokładnie 5 kwietnia, przy tarnowskim Rynku, na rogu ulic Piekarskiej i Żydowskiej. Ostatnio, w dniach 6, 7 maja, miał tam miejsce niezwykły plener malarski "Pod Niebem Tarnowa" . Wzięło w nim udział ok. 30 osób z niepełnosprawnością z Tarnowa i okolic oraz młodzież Zespołu Szkół Plastycznych w Tarnowie. Plener poprowadziła dr Anna Śliwińska-Kukla. W dniu 7.05 o godz. 14.00 na zakończenie pleneru odbył się koncert zespołu Wojtka Klicha. Otwarcie wystawy poplenerowej w dniu  nastąpi 17.05 w galerii Aniołowo o godz. 18.00. Już teraz zapraszamy!

I tak anioły dosłownie wypełniły nową galerię w Tarnowie. Galerię wyjątkową, bo prezentującą twórczość osób niepełnosprawnych, którzy do tej pory tworzyli wyłącznie dla siebie, bądź wąskiego kręgu swoich bliskich. Teraz ich talent mogą podziwiać wszyscy i to niemal w ścisłym centrum miasta.

Ewa Łączyńska-Widz, dyrektorka galerii miejskiej BWA w Tarnowie - Aniołowo to świetny pomysł. Bardzo cieszę się z tego, że przy pomocy miasta doszedł on do skutku i mocno mu kibicuję. Artyści niepełnosprawni wcale nie są gorsi od tych pełnosprawnych. Na pewno nie brakuje im inwencji twórczej, zaangażowania, pracowitości. Miejsce to przy okazji pomoże ożywić senny na co dzień tarnowski Rynek. Do tej pory nie było w Tarnowie takiego miejsca. Z twórczością osób niepełnosprawnych, w tym uczestników kilku działających w mieście warsztatów terapii zajęciowej, można się było zapoznać głównie przy okazji kiermaszów świątecznych, albo odwiedzając osobiście miejsca, gdzie niepełnosprawni rehabilitują się przez sztukę. Decydowali się na to tylko nieliczni. – Jestem przeszczęśliwa, bo zawsze po cichu marzyłam o tym, że ktoś więcej, niż tylko znajomi z warsztatów, zobaczy moje prace – mówi Agnieszka Żylska. Już nie może doczekać się, kiedy jej twórczość zaprezentowana zostanie w galerii. – Niepełnosprawni bardziej niż pełnosprawni artyści domagają się tego, aby ktoś ich pochwalił i docenił. To mobilizuje.

Pomysł otwarcia galerii wyszedł wprawdzie od WTZ-ów przy Klikowskiej, ale miejsce to ma być otwarte dla wszystkich artystów borykających się z niepełnosprawnością, czy to intelektualną, czy ruchową. – Już dostaliśmy zaproszenie na czerwiec, aby pokazać część twórczości naszych podopiecznych. Na pewno z tego skorzystamy – potwierdza Lucyna Cichoń, szefowa Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, koło w Tarnowie. Jak mówi, „Aniołowo” to symboliczne okno na świat, dzięki któremu osoby niepełnosprawne mogą pochwalić się tym, co do tej pory było zamknięte w czterech ścianach. Lokal udostępnia za symboliczną opłatą miasto. To wprawdzie niespełna 40 metrów kwadratowych powierzchni, ale każdy, kto zdecyduje się prze- kroczyć jego progi może zapoznać się z szerokim spektrum tego, czym zajmują się podczas zajęć uczestnicy WTZ-ów. Są m.in. prace plastyczne, grafiki, wyszywanki, dzieła z gliny i szkła.

W środku cały czas coś się dzieje, gdyż nad kolejnymi swoimi dziełami stale pracuje tu kilkuosobowa grupa niepełnosprawnych. – Odwiedza nas coraz więcej osób. Ludzie są pod dużym wrażeniem tego, co tutaj widzą, a wychodząc deklarują, że do nas na pewno jeszcze niejeden raz zaglądną – przyznaje Anna Piwowarska mająca „dyżury” w galerii. Przy wejściu wkrótce pojawią się informacje na temat tego miejsca także w języku hebrajskim, gdyż wśród odwiedzających galerię bardzo liczną grupę stanowią wycieczki z Izraela, przechodzące obok szlakiem żydowskim. – Jesteśmy bardzo wdzięczni miastu za udostępnienie nam tego lokalu, stąd nie mamy nic przeciwko temu, aby była to jedna z wizytówek Tarnowa. Miejsce jest idealne, trudno byłoby znaleźć coś lepszego niż Rynek – mówi Mariusz Szumlański. W planach jest odnowienie elewacji przy wejściu ,aby galeria kusiła nie tylko tym, co widać przez szybę, ale także tym, jak prezentuje się na zewnątrz. Już rozpisany został konkurs plastyczny pt. „Tarnowskie Anioły”, a docelowo odbywać się tu mają także spotkania, happeningi i plenery malarskie. Część osób odwiedzających galerię od ręki kupiłaby oglądane obrazy, tym bardziej że ich ceny nie są wygórowane. – Wystawianych aktualnie prac jednak nie sprzedajemy. Istnieje taka możliwość, ale dopiero po zmianie ekspozycji. Ewentualnie można zamówić u artysty podobne dzieło, a wykona je podczas zajęć warsztatowych – wyjaśnia Mariusz Szumlański. Pieniądze pozyskane w ten sposób przeznaczane są na rehabilitację uczestników WTZ-ów.

Przygotował  - Ryszard Zaprzałka

Zdjęcia -  Paweł Topolski

 

 tarnowski kurier kulturalny   tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny     tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny