Pisankowy konkurs

Od 25 lat Regionalny Konkurs na Pisankę Ludową i Plastykę Obrzędową związaną z okresem Wielkanocy ma swoje stałe miejsce  w tarnowskim kalendarzu imprez podtrzymujących, kultywujących i chroniących przepiękną, ludową tradycję zdobienia pisanek oraz wytwarzania przedmiotów tradycyjnej i współczesnej plastyki wielkanocnej. Konkurs organizuje Małopolskie Centrum Kultury „Sokół” w Nowym Sączu w koprodukcji z Muzeum Okręgowym w Tarnowie. Tradycyjnie odbywa się on  tuż przed Świętami Wielkanocnymi, w tym roku w dniach od 7 do 12 kwietnia – ciesząc się całkiem sporym zainteresowaniem autochtonów i gości.

Tarnowską koordynatorką projektu jest Beata Rompała z Działu Animacji i Dziedzictwa Kulturalnego MCK „Sokół”. To właśnie nowosądecki Sokół jest spadkobiercą i obecnym depozytariuszem tej kiedyś stricte tarnowskiej imprezy wymyślonej 25 lat temu przez Barbarę Kurczab z ówczesnego Powiatowego Ośrodka Kultury, późniejszą dyrektor Wydziału Kultury UW i znaną animator kultury. I wielka szkoda, że w efekcie polityczno-administracyjnych zawirowań, wkrótce po utracie statusu województwa, Tarnów stracił także tę wartościową imprezę. 

Do tej pory ta bardzo prestiżowa prezentacja małopolskiej kultury ludowej miała swoje stałe miejsce w Muzeum Etnograficznym w Tarnowie, gdzie było wystarczająco dużo miejsca na właściwą ekspozycję i  targi sztuki ludowej. W tym roku zamiast w  przestronnym dworku upchnięto, a raczej zepchnięto Konkurs do ciasnych i ponurych muzealnych piwnic, dobrych na kameralną galerię sztuki ale nie na jarmark sztuki ludowej, wymagający przestrzeni i światła. Nic też dziwnego, że blisko 200 twórców reprezentujących ościenne, głównie południowe, powiaty ledwie mieściło się w tych undergroundowych pomieszczeniach. Trudno też nazwać to, co działo się w finałową sobotę jarmarkiem, bowiem tłok tam panujący wręcz uniemożliwiał normalny handel. O roboczych kontaktach, wymianie doświadczeń twórców pomiędzy sobą oraz konsultacji z potencjalnymi klientami nie wspominając. 

A szkoda, bowiem było co oglądać i kupować. Powszechny zachwyt budziły pisanki wykonywane tradycyjnymi technikami ale także te nowoczesne zdobione metodą de cupage. I to one cieszyły się największym wzięciem. Aliści Konkurs to również praktyczna lekcja etnografii - okazja do zobaczenia tradycyjnych palm wielkanocnych, m.in. palmy krzyżowej znanej w regionie ciężkowickim, kwiatów z bibuły, bogato zastawionych stołów i stoisk wielkanocnych, których prawdziwą ozdobą były pyszniące się tradycyjne baby i placki – wszystko wykonane ręcznie według ludowych receptur. Pomimo powszechnie krytykowanej ciasnoty było klimatycznie, kolorowo i świątecznie.

Właśnie wierność ludowej tradycji - ręczna robota i naturalne materiały, były podstawowym kryterium oceny poszczególnych prac, z których wiele to prawdziwe działa sztuki rękodzielniczej.

I tak, za całokształt pracy artystycznej oraz przekazywanie  młodszemu pokoleniu tradycji pisankarskich nagrodę specjalną  jury przyznało: Zofii Geszejter-Karwat z Tuchowa, Zdzisławowi Banasiowi z Nieczajnej Górnej i Maciejowi Steczowi z Tarnowa. Poza tymi miejscowościami, w Konkursie reprezentowane były jeszcze m.in.: Dąbrowa T., Zalasowa, Przyborów, Radłów, Wał Ruda, Słupiec, Burzyn, Otfinów, Rzepienniki – Strzyżewski, Suchy, Biskupi, Szarwark, Szerzyny, Zalipie, Pleśna, Szczucin, Kowalowa, Lubcza, Borzęcin, Ołpiny, Bobrowniki.

Łącznie przyznano 176 nagród i wyróżnień w 21 kategoriach, m.in. „Pisanka Tradycyjna”, „Pisanka Współczesna”, „Plastyka Obrzędowa”, „Stoisko Wielkanocne”, Stół Wielkanocny”, w przedziałach dla dorosłych, młodzieży i dzieci.  Zważywszy na 200 uczestników konkursu, liczba laureatów nieco deprecjonuje wartość i idee tegorocznej 25. edycji Regionalnego Konkursu na Pisankę Ludową i Plastykę Obrzędową. No cóż,  jubileusz ma swoje prawa… .

Zaprzałka Ryszard

One, Oni i On

TAJSA - Wczoraj i jutro brzmi tak samo

Korek w nurcie życia

Słowacki Molier po polsku

Zamknięte w pułapce czasu

Biała Cerkiew w Tarnowie

Monotypie Beaty Dudy

Słodko-gorzko

Struktury Miasta

Biblioteczna Agora

Skarbnica Piękna

Bal u Seniorów

 Tlen po tarnowsku…

Będę to fotografował w kolorach

Solski w klubie Go Go

Król w Muzeum

Brutalny realista

    obejrzane - archiwum 2013

 tarnowski kurier kulturalny   tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny     tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny