Teatr
Nie
Teraz,
bo o
nim
mowa,
niemalże
od
samego
początku
istnienia
(powstał
jesienią
1980
roku)
permanentnie
– by
nie
rzec,
programowo
–
bezdomny,
„od
zawsze”
niepoprawny
politycznie
i
odrzucany
przez
tzw.
salon.
Będący
stale
w
drodze,
wytrwale
i z
podziwu
godną
konsekwencją
realizujący
swoją
misję.
Oryginalny,
undergroundowo-offowy,
zmuszany
do
bycia
w
kontrze
do
wszechobecnej
medialno-komercyjnej
rzeczywistości.
Trupa
Tomasza
Antoniego
Żaka,
jej
twórcy
i
dyrektora
(ale
także
reżysera,
dziennikarza
i
poety),
to
teatr
do
bólu
prawdziwy
i
uczciwy,
co w
działalności
artystycznej
wcale
nie
jest
taką
oczywistością.
Ma
na
swoim
artystycznym
koncie
kilkanaście
premier
teatralnych,
dwa
spektakle
muzyczne,
liczne
zdarzenia
i
spektakle
uliczne
z
pogranicza
teatru
faktu,
polityki,
łączące
w
sobie
różne
interdyscyplinarne
dziedziny
sztuki.
Tak
jest
również
w
przypadku
najnowszego
spektaklu
TNT
przygotowywanego
w
Dąbrowie
Tarnowskiej,
dokładnie
w
nowo
odrestaurowanej
żydowskiej
synagodze
(zbudowanej
dokładnie
150
lat
temu),
gdzie
obecnie
mieści
się
Ośrodek
Spotkania
Kultur.
A
będzie
to
rzecz
absolutnie
wyjątkowa
–
inscenizacja
dramatu
Romana
Brandstaettera
„Dzień
gniewu”,
przedstawiającego
skomplikowane
relacje
polsko-żydowsko-niemieckie
podczas
II
wojny
światowej.
Jego
autor,
wybitny
poeta,
pisarz,
tłumacz
i
znawca
Biblii,
urodził
się
w
żydowskiej
rodzinie
inteligenckiej
w
Tarnowie,
a po
wojnie
przyjął
chrześcijaństwo. |
TNT
jest
laureatem
wielu
festiwali
i
przeglądów
teatralnych
krajowych
i
zagranicznych.
Ta
artystyczna
konfraternia
była
także
organizatorem
pierwszych
w
Tarnowie
festiwali
teatralnych
oraz
współautorem
„
Teatralnych
Spotkań
Obrzeży”
w
słynnej
Galerii
Władysława
Hasiora
w
Zakopanem.
TNT
jest
również
strażnikiem
pamięci
wybitnego
poety
i
prozaika
Jana
Rybowicza,
mieszkającego
kiedyś,
podobnie
jak
dziś
Tomasz
A.
Żak,
w
Lisiej
Górze.
Warto
jeszcze
przypomnieć,
że w
2005
roku
TNT
gościł
we
Włoszech
na
zaproszenie
The
Workcenter
of
Jerzy
Grotowski
and
Thomas
Richards.
Organizował
także
cykle
warsztatowe,
m.in.
z
artystami
z
Wielkiej
Brytanii
oraz
z
Azji:
Singapuru,
Japonii,
Korei,.
Dopracował
się
własnej
metody
warsztatowej,
którą
promuje
poprzez
autorskie
warsztaty
„Teatr
dla
Tradycji”.
W
ramach
swych
artystycznych
podróży
TNT
występował
niemal
we
wszystkich
regionach
Polski,
a
ponadto
odwiedził
kilka
krajów
Europy
–
Ukrainę,
Słowację,
Niemcy,
Szwajcarię,
Austrię
i
Francję.
Przez
te
ponad
30
lat
przez
TNT
przewinęło
się
kilkaset
młodych
adeptów
teatru,
z
których
wielu
na
stałe
związało
swoje
losy
ze
sztuką.
Również
i
dzisiaj
współpracują
z
Żakiem
aktorzy-amatorzy
i
tacy
z
dyplomami,
ludzie
różnych
profesji
i
pasji.
Od
kilkunastu
lat
Teatr
Nie
Teraz
wydaje
na
bardzo
wysokim
poziomie
redagowany
kwartalnik
artystyczno-literacki
„Intuicje
przydrożne”,
będący
unikatem
i
każdorazowo
wydarzeniem.
Godne
najwyższego
uznania
i
podkreślenia
jest
to,
że
TNT
od
wielu
lat
penetruje
artystycznie
konteksty
kulturotwórcze
i
narodowe
w
ich
wymiarze
patriotycznym,
co
najlepiej
widać
w
jego
ostatnich
spektaklach:
„Na
etapie”
(premiera
2000
r. w
Sanktuarium
Matki
Bożej
Ostrobramskiej
w
Skarżysku
Kamiennej),
„Balladzie
o
Wołyniu”
(premiera
2011
w
Muzeum
Niepodległości
w
Warszawie)
czy
„Wyklętych”
(premiera
2012
w
więzieniu
przy
ul.
Rakowieckiej
w
Warszawie),
z
powodzeniem
granych
w
całej
Polsce
i za
granicą
–
tylko
nie
w
Tarnowie,
gdzie
od
lat
nie
odbyła
się
żadna
z
premier
tego
niezwykłego
zespołu!
Nie
inaczej
będzie
i
teraz.
Otóż,
najnowszy
spektakl
TNT
przygotowywany
jest
w
Dąbrowie
Tarnowskiej,
w
nowo
odrestaurowanej
żydowskiej
synagodze
(zbudowanej
dokładnie
150
lat
temu),
gdzie
obecnie
mieści
się
Ośrodek
Spotkania
Kultur.
A
będzie
to
rzecz
absolutnie
wyjątkowa
–
inscenizacja
dramatu
Romana
Brandstaettera
„Dzień
gniewu”,
którego
pokazy
premierowe
zaplanowano
w
dniach
30
czerwca
– 1
lipca.
Treść
dramatu
przedstawia
skomplikowane
relacje
polsko-żydowsko-niemieckie
podczas
II
wojny
światowej.
Jego
autor,
wybitny
poeta,
pisarz,
tłumacz
i
znawca
Biblii,
urodził
się
w
żydowskiej
rodzinie
inteligenckiej
w
Tarnowie,
a po
wojnie
przyjął
chrześcijaństwo.
A z
ostatnim
exodusem
TNT
jest
tak:
najpierw
miejska
scena
teatralna
w
Tarnowie
odmówiła
współpracy
w
zakresie
opowiedzenia
teatrem
o
roli
wiary
katolickiej
w
życiu
Polaków,
a
szerzej:
w
ogóle
społeczeństw.
Odmówiono
i to
pomimo
–
zdawać
by
się
mogło
–
marketingowej
koniunktury
wynikającej
z
niedawnego
Roku
ks.
Skargi.
Potem
władze,
rodzimego
dla
TNT
Tarnowa,
nawet
jedną
złotówką
czy
choćby
zainteresowaniem
organizacyjnym
nie
wspomogły
projektu
inscenizacji
dramatu
jednego
z
najważniejszych
w
dziejach
tego
miasta
twórców,
urodzonego
tutaj
właśnie
Romana
Brandstaettera,
którego
25.
rocznicę
śmierci
obchodziliśmy
w
ubiegłym
roku.
Wygląda
na
to,
że
dla
polskiego
lokalnego
mainstreamu
artystycznego
i po
części
politycznego
postać
Żyda
konwertyty
i
jego
twórczość,
co
raz
to
odwołująca
się
do
Biblii,
nijak
nie
jest
do
zaakceptowania.
„Dzień
gniewu”
to
krótki
utwór
sceniczny,
w
zasadzie
należałoby
powiedzieć
–
misterium,
gdyż
dzieło
jest
wyraźnie
wzorowane
na
średniowiecznych
misteriach
pasyjnych,
ale
w
przeciwieństwie
do
pierwowzoru,
cała
dramaturgia
odwołuje
się
do
szeroko
rozumianej
współczesności.
Oto
do
klasztoru
przedziera
się
uciekający
przed
Niemcami
młody
Żyd
–
Emanuel
Blatt
i
prosi
przeora
o
pomoc
i
ukrycie
go
przed
hitlerowskimi
oprawcami
likwidującymi
getto
w
miasteczku.
Przeor
nie
wie,
że
pojawienie
się
Żyda
jest
wynikiem
intrygi
esesmana,
komendanta
Borna,
z
którym
przed
wojną
obaj
–
przeor
z
Bornem
–
studiowali
w
Rzymie
teologię,
jednak
jeden
został
zakonnikiem,
a
drugi
esesmanem.
I
dzisiaj
Born
chce
złamać
przeora
wykorzystując
w
tym
celu
swoja
polską
kochankę
Julię
Chomin.
Przeor
nie
wie
również,
że
poprzez
swoje
kontakty
z
Niemcem
jest
o
krok
od
uznania
go
przez
podziemie
za
kolaboranta.
Tekst
sztuki
reżyserowanej
przez
Żaka
to
nie
jest
akademicki
wykład
ubrany
w
„dęte”
dialogi.
Mamy
do
czynienia
z
żywymi,
wielowymiarowymi
ludźmi,
którzy
wcale
niejednoznacznie
„zderzają
się”
ze
sobą
i
przy
tym
ranią
aż
do
krwi.
I
komu
jak
komu,
ale
twórcy
tego
dramatu,
Brandstaetterowi,
nie
da
się
zarzucić
braku
wiedzy,
jakichś
uprzedzeń
narodowych
czy
religijnych
albo
braku
osobistego
doświadczenia
tego,
o
czym
pisze.
Pięć
dekad
temu,
tuż
przed
II
Soborem
Watykańskim,
powstał
dramat
niezwykły,
także
ze
względu
na
emanującą
z
niego
siłę
wiary
Chrystusowego
Kościoła
Wojującego.
Bardzo
wymownie
nawiązuje
do
tego
ascetyczna,
zbudowana
na
osi
krzyża
z
niemalowanych
desek
scenografia,
swoją
symboliką
dobrze
wpisująca
się
w
pustą
przestrzeń
odrestaurowanej
synagogi.
Reżyserem
spektaklu
oraz
autorem
organizacji
przestrzeni
jest Tomasz
A.
Żak, dyrektor
TNT,
który
w
sposób
niezwykle
prosty
w
formie,
acz
wyrafinowany
intelektualnie,
wprowadza
nas
w
misteryjny
labirynt
ostatecznych
wyborów,
zdeterminowanych
wyrokami
Bożej
Opatrzności.
W
spektaklu
występują: Agnieszka
Rodzik
-
tarnowianka,
studiuje
w
Rzeszowie,
pisze
wiersze
i
gra
w
TNT
-
świetne
role
w
„Balladzie
o
Wołyniu”
i
„Wyklętych”
,
Janusz
Grzesz
-
wybitny
krakowski
aktor
rapsodyczny,
dobrze
wspominany
w
Tarnowie,
gdzie
w
Solskim
zagrał
o.
Kolbego
w
głośnej
inscenizacji
prof.
K.
Brauna
„Cela
Ojca
Maksymiliana”,
Andrzej
Król
-
wojnicko
tarnowski
literat,
aktor
i
animator
kultury,
Maciej
Małysa
-
nauczyciel
biologii,
absolwent
krakowskiej
PWST,
rozpoznawalny
aktor
teatralny,
filmowy
i
serialowy
oraz
Karol
Piotr
Zapała
-
lalkarz
po
PWST
we
Wrocławiu,
krakowski
aktor
teatralny
i
serialowy
(u
Żaka
grał
już
w
„Wyklętych”)
oraz
członkowie
zespołu
teatralnego
działającego
przy
Dąbrowskim
Domu
Kultury.
Twórcą
muzyki
oraz
wykonawcą
towarzyszących
spektaklowi
pieśni
jest Adam
Strug,
autor
ilustracji
muzycznych
do
wielu
filmów
i
spektakli
teatralnych,
śpiewak
i
znawca
polskiej
kultury
ludowej.
Sądząc
po
tym,
co
obecnie
dzieje
się
w
dąbrowskiej
synagodze,
zanosi
się
na
wydarzenie
artystyczne
dużego
kalibru.
Teatr
Tomasza
Żaka
podjął
nie
lada
wyzwanie,
tak
w
sensie
stricte
teatralnym,
jak
i
ogólnym
–
misyjnym…
Zgodne
ze
swoim
mottem,
że
jak
nie
teraz,
to
kiedy?
Prace
nad
spektaklem
wspiera
naukową
konsultacją
Muzeum
Okręgowe
w
Tarnowie,
od
wielu
lat
organizator
Dni
Pamięci
Żydów
Galicyjskich
„Galicjaner
Sztetl",
w
ramach
którego
odbędą
się
dwa
premierowe
pokazy
„Dnia
gniewu”
(30
czerwca
i 1
lipca
o
godz.
21).
Aktualnie
synagogą
opiekują
się
władze
miejskie
Dąbrowy
Tarnowskiej,
które
wraz
z
Dąbrowskim
Domem
Kultury
są
strategicznym
patronem
i
partnerem
TNT.
Zaś
patronat
honorowy
nad
tym
absolutnie
wyjątkowym
wydarzeniem
zgodzili
się
objąć
m.in.
dominikanin
ojciec
Jan
Góra,
charyzmatyczny
duszpasterz
młodzieży,
twórca
Lednicy
i
Jamnej,
gdzie
znajduje
się
izba
pamięci
Romana
Bradstaettera
oraz
marszałek
województwa
małopolskiego
Marek
Sowa.
Przedsięwzięciu
patronuje
jeszcze
m.in.
Teatr
im.
W.
Siemaszkowej
w
Rzeszowie,
a
medialnie
„Dzień
gniewu”
wspiera
Radio
Kraków
i
Radio
Rzeszów,
miesięcznik
„Dialog”
i
tygodnik
„Do
Rzeczy”,
a
także
portal
internetowy
tarnowski
kurier
kulturalny.pl
i
tygodnik
Miasto
i
Ludzie.
Ryszard
Zaprzałka
|