|
5 kwietnia
w piwnicach Tarnowskiego Centrum
Kultury odbył się kolejny
koncert Szkoły Muzyków Rockowych
S.M. Rock. Tego piątkowego
wieczoru uczniowie mieli okazję
zaprezentować się i sprawdzić swoje
umiejętności na scenie, a dla
niektórych z nich był to debiut
sceniczny. S.M. Rock, jak
donoszą źródła, działa już od 1993,
czyli dokładnie 20 lat! Szkoła
powstała z inicjatywny Tomasza
Kapturkiewicza, który aktualnie jest
dyrektorem TCK-u. Na zajęciach
uczniowie mają okazję zdobyć
praktyczne umiejętności w zakresie
gry na instrumentach takich jak
gitara, bas, klawisze, czy perkusja.
Swoją wiedzą i umiejętnościami
dzielą się z uczniami najlepsi
tarnowscy muzycy. Aktualnie w S.M.
Rock uczą: Żaneta Lubera-
wokal, Norbert Pajek- gitara,
Piotr „Quentin” Wojtanowski-
gitara basowa, Maciej Pierzchała-
instrumenty klawiszowe,
Bartłomiej Rojek- perkusja.
W
pierwszej części koncertu
zaprezentowali się uczniowie.
Występy odbyły się przed wszystkim w
klimatach rockowych, usłyszeć można
było utwory takich legendarnych
kapel jak m.in. Led Zeppelin,
Metallica, Nirvana,
The White Stripes, 4 Non
Blondes, a także Adele.
Posłuchać można było
także dobrze już znanego w Tarnowie
zespołu Orion, który
zaprezentował się na początku. Była
to dla wszystkich uczniów S.M.
Rock wspaniała szansa na
pokazanie się i też, jak sądzę,
świetna zabawa. Dzięki występowi na
żywo każdy z występujących miał
możliwość sprawdzenia swoich
umiejętności na prawdziwej,
profesjonalnej scenie, na prawdziwym
koncercie z żywą publicznością,
która wszystkich bardzo gorąco
wspierała. Piątkowy koncert to dla
tych młodych ludzi duży krok naprzód
w muzycznym rozwoju. Choć
niektórych występujących dopadła
nieco trema to jednak wszyscy
spisali się bardzo dobrze,
najbardziej podobały się wykonania
utworów Enter Sandman
Metallici i Whole Lotta Love
Led Zeppelin. Na sam koniec pojawił
się utwór Nirvany Smells Like
Teen Spirit, ponieważ właśnie 5
kwietnia minęła rocznica śmierci
Kurta. Przy tym numerze coś chyba
nie poszło do końca dobrze z
wokalem, jednak winę za to niech
weźmie trema. Publiczność stawiła
się wyjątkowo tłumnie.
Zainteresowanie koncertem było
całkiem spore stąd też pewnie
wypełniona po brzegi sala i brak
wolnych miejsc.
Po
występie uczniów, w drugiej części
koncertu, przyszedł czas na
nauczycieli. Na scenie
zaprezentowali się, znani już
większości muzycy:
Żanera Lubera-
wokal
Norbert Pajek-
gitara
Piotr „Quentin”
Wojtanowski- gitara basowa
Maciej Pierzchała-
klawisze
Bartłomiej Rojek-
perkusja
Występ
nauczycieli był wyjątkową ucztą dla
ucha. Żaneta Lubera już w pierwszym
utworze Sing It Back z
repertuaru Moloko udowodniła,
że potrafi śpiewać. Poza świetnym
warsztatem posiada także genialną,
lekko drapieżną, mocną i
charakterystyczną barwę głosu,
szczególnie spodobało mi się jej
wykonanie Piece Of My Hart
Janis Joplin. Muszę przyznać,
że zwaliło mnie to trochę z nóg i
jak to się zwykło mawiać, ciarki
przebiegały mi po plecach, gdy
Żaneta wykonywała ten utwór, tym
bardziej, że wokale Janis Joplin to
prostych nie należą. Jak świetnie
potrafi śpiewać przekonali się
widzowie programu The Voice Of
Poland, w którym ostatnimi czasy
uczestniczyła. I choć rzadko zdarza
mi się włączać tv, gdy tego typu
programy są emitowane, to po
piątkowym występie chyba będę
musiała zmienić zdanie i częściej
zasiadać przed szklanym ekranem.
Zespół nauczycieli zagrał także
utwór Petera Gabriela Don't
Give Up. Tę piosenkę
wykonywał Peter Gabriel także
w duecie z Kate Bush,
natomiast Żaneta na scenę zaprosiła
do wspólnego wykonania swoją
uczennicę Kasię Lizak. Razem
dały świetny popis wokalny. Zrobiło
się nieco spokojniej, jednak na sam
koniec zespół przygotował
energetyczną piosenkę Sober
z repertuaru Pink, która to
przyniosła Żanecie szczęście na
przesłuchaniu do Voice Of Poland,
choć wolę sądzić, że to nie zasługa
utworu, że udało jej się wzbudzić
zachwyt jurorów i przejść dalej.
Jednak
świetny występ nauczycieli nie był
zasługą tylko Żanety. Norbert
Pajek, który jak wiadomo jest
wirtuozem gitary pokazał się jak
zwykle od najlepszej strony, jednak
wydaje mi się, że jego klimaty to
utwory nieco bardziej skomplikowane
i występ nie mógł ukazać jego
pełnych możliwości. Ogólnie rzecz
biorąc cały zespół nauczycieli
stanowi zbór stuprocentowych
profesjonalistów, stad też tak dobry
koncert. Jak podejrzewam uczniowie
S.M. Rock są dumni ze swoich
nauczycieli. Mam nadzieję, że
wszyscy pójdą w ich ślady, będą się
rozwijać, tworzyć w przyszłości
muzykę i spełniać się dzięki niej.
Co akurat jest wielce prawdopodobne
biorąc pod uwagę umiejętności,
talenty i zapał ich nauczycieli.
Ela Wodzińska
|