I Liceum
Ogólnokształcące
podjęło się
zorganizowania
nietypowej
akcji.
Inicjatorami
przedsięwzięcia
są uczniowie
klasy
maturalnej o
profilu
dziennikarskim.
Na
początku, w
oczekiwaniu
na
rozpoczęcie
atmosfery
przedświątecznej,
zrodził się
podstawowy
zamysł akcji
-
zrezygnowanie
ze zwyczaju
sprawiania
sobie
nawzajem
prezentów
mikołajkowych.
Młodzi
dziennikarze
uznali, że
nie mają
potrzeby
otaczania
się
kolejnymi
zbędnymi
gadżetami, a
kwotę, którą
planowali
przeznaczyć
na ich zakup
mogą
przeznaczyć
w inny
sposób. W
tym momencie
uczniowie
obrali sobie
cel-
koncepcja
akcji
zbiegła się
z
kataklizmem,
który
wydarzył się
na
Filipinach.
Zamiast
kolejnego
zbędnego
kubka- woda
dla
Filipińczyka!
Jedna klasa
może
uzbierać
nawet około
1000 zł. Jak
dużą siłę ma
cała szkoła,
w momencie
kiedy się
zjednoczy?
Esencją
wydarzenia
jest
przesłanie,
jakie z
niego
płynie-
niesienie
pomocy jest
uniwersalne.
Odległość,
jaka dzieli
Polskę od
Filipin nie
ma żadnego
znaczenia,
ponieważ
-zgodnie z
jednym z
haseł
plakatu-
solidarność
międzyludzka
nie ma
granic.
Wzięcie
udziału w
akcji nie
kosztuje
wiele; w
zasadzie
opiera się
na
rezygnacji z
własnej,
małej
przyjemności.
Oczywiście
dla drugiego
człowieka.
Akcja
mikołajkowa
została
przedłużona
i obejmuje
cały okres
przedświąteczny
(tj. do 17
grudnia
2013r.).
Udział
zadeklarowało
13 klas
naszej
szkoły.
Zebrane
pieniądze
zostaną
przekazane
przez Polską
Akcję
Humanitarną
na
podstawowe
produkty i
artykuły
żywieniowe
dla
Filipińczyków.
Gorąco
zachęcamy
inne szkoły
do podjęcia
podobnych
inicjatyw.
Oliwia
Kapturkiewicz
- uczennica
klasy 3L,
jednej z
inicjatorek
akcji
Agnieszka
Wrzesień -
nauczycielka,
opiekunka
projektu
|