Beata
DUDA
–
autorka
oryginalnych
prac
w
technice
monotypii
–
unikatowej
technice
graficznej,
podczas
której
powstaje
tylko
jedna
odbitka
danego
obrazu,
każdy
egzemplarz
jest
więc
wyjątkowy
i
niepowtarzalny.
Wypracowała
własną
technikę,
w
której
wykorzystuje
między
innymi
papier
czerpany,
technikę
decoupage’u,
kredki,
akwarele,
tempery.
Rodowita
tarnowianka.
Absolwentka
III
Liceum
Ogólnokształcącego
im.
A.
Mickiewicza
i
Studium
Nauczycielskiego.
Ukończyła
studia
ekonomiczne
w
MWSE
w
Tarnowie
(obrona
pracy
na
UJ)
oraz
arteterapię
(terapia
przez
sztukę)
w
krakowskim
Ośrodku
Doskonalenia
Nauczycieli.
Swoją
wiedzę
wykorzystuje
ucząc
od
15
lat
w
Zespole
Specjalnych
Szkół
Przyszpitalnych
w
Tarnowie.
O
sobie
mówi:
–
Maluję
właściwie
od
zawsze…
Fascynują
mnie:
faktura
farb,
kompozycja,
układ
plam
na
płaszczyźnie.
Nie
nadaję
tytułów
moim
pracom,
chcę
żeby
odbiorcy
mogli
sami
doszukać
się
kształtów,
form
i
nazwać
je
po
swojemu.
Malując
wyobrażam
sobie
pejzaż
w
ostrym
słońcu,
miasto
nocą
lub
wynurzającą
się
z
mgły
skałę.
Maluje
od
1981
roku.
Pierwsza
wystawa
jej
prac
miała
miejsce
w
marcu
2013
w
Miejskiej
Bibliotece
Publicznej
im.
Juliusza
Słowackiego
w
Tarnowie.
Odbyło
się
tam
również
kilka
spotkań
warsztatowych
dla
młodzieży.
Kolejne
wystawy:
pensjonat
Koliba
(Jaworki
k.
Szczawnicy,
kwiecień
2013
–
ekspozycja
stała),
biuro
firmy
WGN
Nieruchomości
(Tarnów,
wrzesień
2013),
restauracja
Pod
Kominkiem
(Komańcza,
wrzesień
2013).
Zdaniem
artystki,
Magdaleny
Latawskiej-Honkisz:
Prace
Beaty
są
abstrakcyjne.
Spotykam
się
z
opinią,
że
abstrakcje
łatwo
jest
namalować
–
ale
to
opinia
ludzi,
którzy
nigdy
nie
tworzyli
prac
plastycznych.
Patrząc
na
obrazy
Beaty,
każdy
z
nas
dostrzeże
coś
innego,
odbiór
będzie
subiektywny.
A
wykonać
takie
prace
to
przecież
wielka
sztuka.
Jestem
zachwycona
obrazami
artystki,
bowiem
poprzez
zastosowanie
zróżnicowanych
środków
wyrazu
stworzyła
w
swoich
dziełach
indywidualny
świat.
Świat,
który
odkrywa
jej
wielką
wrażliwość
i
radość
tworzenia.
Na
wystawie
Beaty
Dudy
„Moje
monotypie”
w
Klubie
Studenckim
„Przepraszam”
możemy
oglądać
jej
prace
sprzed
lat,
ale
również
najnowsze,
prezentowane
publiczności
po
raz
pierwszy.
W
jej
pasji
wspiera
ją
rodzina:
mąż
(lekarz)
oraz
córki
(architekt
i
prawnik).
|