177 – Ostatni więźniowie
 

  O tym i owym 177 czyli tarnowska kaźń braci Zakrockich

 

Jest sierpień i kolejna wielka rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Ale nie o tym będzie wpis, chociaż sprawy się tak bardzo łączą. W tarnowskim więzieniu w latach okupacji niemieckiej zmarło blisko tysiąc więźniów, politycznych. W lipcu i sierpniu 1944 r. a więc na pół roku przed końcem okupacji ostatnimi zmarłymi więźniami są bardzo młodzi chłopcy, dziś już zapomniani. Ich zgon był straszny. Wpis zgonu braci Zakrockich do ksiąg metrykalnych nastąpił dopiero w 1947 r. Wówczas rodzina dowiedziała się o pochówku braci na cmentarzu miejskim w Tarnowie-Krzyżu. Ekshumowała zwłoki i zwróciła się do kancelarii parafialnej katedralnej w Tarnowie o wpis do ksiąg zmarłych.

 Janusz Zakrocki s. Mariana i Zofii z Fenrychów urodził się 29 VI 1923 w Chrząstowie pow. Śrem, w Wielkopolsce. Po przesiedleniu rodzina znalazła schronienie w Tarnowie. Janusz Zakrocki należał do tarnowskich struktur AK, w stopniu porucznika. W 1944 r. aresztowano go wraz z bratem i poddano okrutnym torturom w tarnowskim gestapo. Zmarł z powodu wykrwawienia na wskutek doznanych ran. W chwili śmierci miał 21 lat.

 Włodzimierz Zakrocki urodził się 30 V 1925 r. Podobnie jak brat należał do AK w stopniu podchorążego. Aresztowany i okrutnie maltretowany zmarł na wskutek wykrwawienia. W chwili śmieci miał 19 lat. Zob. Jednodniówka Ciernista Droga, Tarnów 3 maj 1947 r., s. 25-26.

 Rodzina Fenrychów posiada wiadomości o śmierci na tarnowskim gestapo kuzyna wspomnianych braci Tadeusza Fenrycha, urodzonego w Poznaniu 21 II 1928 r. Fenrychowie podobnie jak Zakroccy zostali przesiedleni do Tarnowa. Aresztowany za konspirację w 1944 r. Torturowany i katowany zmarł 10 VII 1944 r. Pochowany w anonimowej mogile na cmentarzu miejskim w Tarnowie-Krzyżu. Jego grobu nigdy nie odnaleziono. W chwili śmierci miał 16 lat.

 Jak się uważa chłopcy zostali zadenuncjpnowani przez jakiegoś ciula, nie znamy jego nazwiska.

 Jakaś marna piosenkarka śpiewa, że gdyby w Polsce wybuchło powstanie narodowe, to ona wypierd.... z kraju. Na ścianach tarnowskiego więzienia chłopcy o których wyżej napisali "Jeszcze Polska nie zginęła", nikogo nie wydali. Boże, byli tacy młodzi.

Dariusz Marcinek (Facebook)

 
 

 tarnowski kurier kulturalny   tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny     tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny