Miniony tydzień to
przede wszystkim kolejna 27 już
edycja Tarnowskiej Nagrody Filmowej,
jednego z najstarszych w Polsce
festiwali filmowych. To jedno z
najważniejszych wydarzeń
kulturalnych każdego roku w
Tarnowie. Nie inaczej jest i teraz,
o czym szczegółowo, codziennie,
informujemy na internetowych
łamach tkk piórem naszej specjalnej
wysłanniczki J. Frączek. O randze
imprezy najlepiej świadczyła wizyta
w kinie „ Marzenie” Ministra
Kultury B. Zdrojewskiego, który
drugim dniu imprezy, w sobotę
wręczył brązowe odznaczenia
„Zasłużony kulturze – Gloria Artis”
A. Grygiel i J. Armacie, dyrektorom
27 TNF. Gratulujemy! I
przypominamy, że obecny Festiwal
odbywa się w roku wyjątkowego
jubileuszu, a mianowicie 100 – lecia
nieprzerwanej działalności kina „
Marzenie”, które założone w 1913
roku działa do dziś. Z tej okazji
ukazało się okolicznościowe
wydawnictwo autorstwa tarnowianina
R. Włodka zatytułowane 100 LAT
MARZENIA. HISTORIA KINA W TARNOWIE.
Kino „Marzenie” zajmuje w niej
oczywiście najwięcej miejsca. Ale
nie było jedynym kinem w Tarnowie.
Już w latach dziewięćdziesiątych XIX
wieku odwiedzali miasto wędrowni
kinematografiści. Pierwsze stałe
kino w Tarnowie, zbudowane wiosną
1911 roku, nosiło nazwę Edison i
mieściło się tam, gdzie obecnie
znajduje się Małopolski Urząd
Wojewódzki przy alei Solidarności. W
tym samy 1911 roku powstało kino
Apollo, które pod zmienioną po
wojnie na Krakus nazwą działało do
połowy lat dziewięćdziesiątych.
Trzecie ważne kino Tarnowa powstało
w połowie lat trzydziestych w nowo
zbudowanym Domu Żołnierza. Po wojnie
nosiło nazwę Wiarus. Jego
zruderowany budynek został zburzony
w 1984 roku. Kiedyś działały jeszcze
kina „Łączność” w budynku Poczty i
„Azot” w Mościcach. Wielka szkoda,
że w latach minionych, tzw.
transformacji niepostrzeżenie i
bezpowrotnie zniknęły z kulturalnego
pejzażu miasta. Właśnie o nich
rozmawiano w ostatni Bardzo
Kulturalny Poniedziałek 22 kwietnia
o godz. 18 w klubie Przepraszam
będącym siedzibą naszego portalu.
Naszym gościem był znakomity
tarnowski historyk A. Sypek. Ale
Tarnów nie tylko filmem stoi. Otóż,
na trzy dni przed inauguracją 27 TNF,
we wtorek 16 kwietnia w tarnowskim
teatrze odbył się finałowy koncert
ciekawego projektu edukacyjnego
KONTRA TAK, będącej niejako twórczym
rozwinięciem „Zakochanych w
Tarnowie” Stowarzyszenia KANON,
którego animatorami są Iwona i
Dariusz Snopkowscy. Uczennice VII LO,
trenowane przez R. Huszno – lidera
zespołu Totentanz, prowadzącego
także w RDN „Małopolska” popularny
program „Leci z górki”, zmierzyły
się ze na scenie ze swoimi
rówieśniczkami z XVI LO, które
przygotowywał S. Ramian- finalista
telewizyjnego programu „Bitwa na
głosy”. W repertuarze obu drużyn
znalazły się utwory m.in. Michale'a
Jakcsona, Tiny Turner, zespołu ABBA,
ENEJ oraz Maroon 5. Zwycięzcą tego
muzycznego pojedynku została grupa
wokalna „Kocice” dowodzona przez R.
Huszno, o czym szczegółowo
informujemy obok. Podobnie, jak o
ciekawym piątkowym (19.04.)
spotkaniu w dworcowej galerii,
podczas którego promowano książkę
Katarzyny T. Nowak i Michała Książka
„DużoMyśle”. Pozostańmy jeszcze
przez chwilę w kręgu literatury i
odnotujmy finały XV Międzynarodowego
i XVIII Ogólnopolskiego Konkursu
Recytatorskiego, jakie odbywały się
w Centrum Sztuki Mościcie i hotelu
Cristal Park w Tarnowie. W Konkursie
uczestniczyło prawie 40 recytatorów
i 25 opiekunów z Polski oraz sześciu
instytucji oświatowych z Ukrainy,
Czech i Węgier. Muzycznie tydzień
domknął klimatyczny koncert grupy
Makabunda, jaki odbył się w piątek
19 kwietnia w klubie studenckim
„Przepraszam”, o czym donosi w
tekście obok Ela Wodzińska.
Natomiast w sobotę 20.04. w Centrum
Paderewskiego w Kąśnej Dolnej
zorganizowano Festiwal Ballady
Konnego Szlaku… (?)…(!)
Od początku XX wieku
do początku XXI zmieniło się w
Tarnowie prawie wszystko. Przeszedł,
jak cały kraj, przez kolejne zakręty
i zawieruchy polityczne, urósł od
małego miasteczka galicyjskiego do
dużego ponadstutysięcznego miasta,
rozwinął się ekonomicznie i
cywilizacyjnie i kulturalnie. Tym,
co przez te sto lat pozostało
niezmienne to kino Marzenie.
Założone w 1913 roku do działa do
dzisiaj. Niewykluczone, że jest
jeżeli nie jedynym, to z całą
pewnością jednym z nielicznych kin w
Polsce, których nazwa od samego
początku nie została zmieniona.
Przez ten czas kino działało w
trzech obiektach. Założyciele, czyli
Towarzystwo Szkoły Ludowej,
zakładali, że wartościowy repertuar
będzie pomagał podnosić poziom
oświaty wśród ludu, a ponadto
dochody generowane przez kino będę
wspomagać inne działania statutowe
TSL. Pierwszy obiektem, w którym
wyświetlano filmy pod szyldem kina
Marzenie, był Grand Hotel mieszczący
się na rogu ulicy Wałowej i
dzisiejszej Brodzińskiego. Kino
Marzenie gościło w nim od marca do
lata 1913 roku i w sierpniu
rozpoczęło działalność w specjalnie
przystosowanym obiekcie mieszczącym
się w pasażu kamienic należących do
burmistrza miasta, Tadeusza Tertila,
pomiędzy Rynkiem a placem
Kazimierza.
Jednym z najaktywniejszych działaczy
TSL był Hubert Linde, dyrektor
poczty w Tarnowie przed pierwszą
wojną światową. W maju 1918 roku,
wraz z innymi działaczami
Towarzystwa, doprowadził do zakupu
działki przy Przecznicy Różanej,
czyli obecnej ulicy Staszica. W
pierwszych latach niepodległości
Linde został pierwszym prezesem
Pocztowej Kasy Oszczędności (PKO) i
korzystając ze swych pełnomocnictw
udzielił wysokiej i korzystnie
oprocentowanej pożyczki tarnowskiemu
TSL-owi, który przy owej Przecznicy
Różanej postanowił wznieść kino.
Trwało to kilka lat, ale w
październiku 1924 roku kino Marzenie
uzyskało własny obiekt. W
nowoczesnym i „po europejsku
urządzonym”, jak wtedy pisano,
gmachu odbywały się nie tylko
projekcje filmowe, ale także
akademie, odczyty, koncerty, a także
coroczne walne zebrania TSL.
Kolejna ważna data w historii
Marzenia to rok 1932. Dopiero na
początku tego roku kino zakupiło
aparaturę dźwiękową. Pod względem
repertuarowym, tak w okresie kina
niemego, jak i dźwiękowego nie
odbiegało szczególnie od tego, co
pokazywano w kinach w całej Polsce.
Po drugiej wojnie światowej, w 1945
roku, kino zostało upaństwowione.
Lata czterdzieste, do połowy
pięćdziesiątych to okres szczególnie
silnej indoktrynacji prowadzonej
przy pomocy szczególnie dobieranego
repertuaru. Liczba filmów produkcji
krajów zachodnich została
zminimalizowana, a bywały lata,
kiedy na ekranach nie pojawił się
ani jeden film amerykański.
Dominowały produkcje krajów
socjalistycznych. Po 1956 roku
sytuacja nieco się zmieniła. Kino
dalej służyło celom
państwowotwórczym, tak jak to sobie
ówcześni decydenci wyobrażali, ale w
repertuarze pojawiły się znacznie
liczniejsze filmy produkcji
amerykańskiej, a także nowe formy
upowszechniania kultury filmowej w
postaci Dyskusyjnych Klubów
Filmowych. Tak było w całej Polsce i
tym samym, procesom podlegało rzecz
jasna i kino Marzenie.
Zasadnicze zmiany nastąpiły na
przełomie lat osiemdziesiątych i
dziewięćdziesiątych. Dnia 1 stycznia
1990 roku kino Marzenie zostało
przejęte przez miasto, które
kierowanie nim powierzyło
Tarnowskiemu Ośrodkowi Kultury
przekształconemu następnie w
Tarnowskie Centrum Kultury. To ono w
1991 roku przejęło organizowanie
Tarnowskiej Nagrody Filmowej,
imprezy, która rozsławiła kino
Marzenie w całym środowisku
filmowym. W 2011 roku, w
ćwierćwiecze TNF, została ona
nagrodzona przez Państwowy Instytut
Sztuki Filmowej.
Blisko 40 recytatorów z Polski,
Ukrainy, Czech i Węgier
uczestniczyło w finałach
ogólnopolskiego i międzynarodowego
konkursu recytatorskiego
organizowanego przez Zespół Szkół
Sportowych w Tarnowie. W grupie
gości zza granicy najlepsza okazała
się Katarzyna Stonawska z Czech, a w
gronie recytatorów z Polski Michał
Niedbała z Tarnowa. W części
krajowej recytatorzy reprezentowali
Tarnów i region tarnowski, a także
szereg miast - m. in.: Szczecin,
Wałbrzych, Kraków, Dąbrowę
Tarnowską, Stalową Wolę i Rzeszów.
Podczas pobytu w Tarnowie uczniowie
zza granicy, oprócz udziału w
konkursie, mieli możliwość
zwiedzenia miasta, a przede
wszystkim spotkać się z rówieśnikami
z Polski. Zorganizowano również
wycieczkę do Krakowa.
Same recytacje
odbywały się w ciągu dwóch dni.
Jurorzy - Anna Krakowska, Ewa
Drelicharz i Jerzy Ogrodnicki -
podkreślali wysoki poziom recytacji,
różnorodny repertuar, nie zawsze
jednak dający możliwość właściwej
interpretacji przez uczniów.
- Podkreślić jednak należy, że
wartością samą w sobie jest
obcowanie z poezją, kultywowanie
mowy i kultury polskiej poza
granicami kraju – stwierdzili w
protokole członkowie jury.
Recytatorzy spoza
Polski prezentowali utwory polskich
poetów. Szczególnym powodzeniem
cieszyły się wiersze Wisławy
Szymborskiej, Juliana Tuwima i
Czesława Miłosza. Nagrodę główną w
tej kategorii otrzymała Katarzyna
Stonawska ze Szkoły Podstawowej w
Hnojniku (Czechy), a wyróżnienia:
Anna-Victoria Saiko (Żytomierski
Obwód Związku Polaków na Ukrainie),
Krzysztof Vero (Ogólnokrajowa Szkoła
Polska w Székesfehérvár (Węgry)),
Tereza Krężelok (Szkoła Podstawowa w
Hnojniku), Benjámin Szalaj (Szkoła
Chrześcijańska Szilágyi Veszprém
(Węgry)) oraz Flóra Gáncs (Szkoła
im. Dózsa György Veszprém)
W grupie recytatorów
z Polski najlepszy okazał się Michał
Niedbała (Społeczna Szkoła
Podstawowa nr 2 w Tarnowie). Kolejne
nagrody otrzymali: Paweł Sanecki
(Gimnazjum nr 9 w Zespole Szkół
Sportowych w Tarnowie), Weronika
Krawczyk (Publiczne Gimnazjum w
Bruśniku), Gabriela Gryzło (Zespół
Szkół - Szkoła Podstawowa w
Karwodrzy) i Bartosz Halla
(Publiczna Szkoła Podstawowa nr 37 w
Wałbrzychu). Wyróżnienie przypadło
Karinie Jurewicz (Zespół Szkół nr 3
w Stalowej Woli). - Wszyscy
uczestnicy oraz opiekunowie
otrzymali dyplomy, oraz upominki i
pamiątki z Tarnowa. Organizatorzy
bowiem doszli do wniosku że przyjazd
z bardzo odległych miejscowości,
udział w konkursie, a przede
wszystkim kultywowanie mowy
polskiej nie może być „skwitowane”
jedynie dyplomem – mówi Andrzej Kot,
dyrektor Zespołu Szkół Sportowych w
Tarnowie. - Nagrodzeni i wyróżnieni
recytatorzy oraz placówki otrzymali
sprzęt audio w postaci wież
stereofonicznych, odtwarzaczy DVD
lub zestawu kina domowego.
20 kwietnia Centrum
Paderewskiego Tarnów - Kąśna Dolna,
powiat tarnowski, gmina Ciężkowice
oraz Ośrodek Jazdy Konnej „Furioso”
zaprosiły na Festiwal Ballady
Konnego Szlaku. Impreza odbywała się
w posiadłości Ignacego Jana
Paderewskiego w Kąśnej Dolnej. Od
godzinie 16.00 trwały przesłuchania
konkursowe, o godzinie 19.00
widzowie wysłuchali koncertu
laureatów, zaś o 20.00 rozpoczął się
koncert gwiazdy wieczoru, którą był
Tomasz Szwed - jeden z
najpopularniejszych w Polsce
piosenkarzy country i folk. Znany
jako autor nastrojowych, a zarazem
refleksyjnych i osadzonych w
realiach powszedniego dnia piosenek.
On także z prawdziwą maestrią
poprowadził cały ten koński
festiwal. Oprócz własnej twórczości
prezentował również bluesa, szantę i
muzykę celtycką. Festiwalowi
towarzyszył kiermasz produktów
regionalnych oraz sprzętu
jeździeckiego. Ciekawe tylko, co na
to mistrz Ignacy Jan Paderewski…
|