Organizatorem
tegorocznych obchodów rocznicy
zbrodni wołyńskiej było coraz
prężniej działające Obywatelskie
Porozumienie Osób i Organizacji na
rzecz Tradycji i Niepodległości.
Tarnowskie obchody obejmują
organizację wykładów wybitnych
historyków i twórców, seanse
filmowe, spotkania autorskie i
nabożeństwa w intencji ofiar. Za
nami już trzy seanse filmowe i
spotkania z dr Lucyną Kulińską -
jedną z najbardziej zasłużonych
badaczek stosunków
polsko-ukraińskich XX w., dr Joanną
Wieliczką Szarkową - m.in. autorką
głośnych książek „Czarna Księga
Kresów” i „Wołyń we krwi. 1943”
oraz Maciejem Wojciechowskim -
reżyserem filmowym, dokumentującym
relacje ofiar i świadków rzezi,
którzy jakimś cudem - czasem dzięki
pomocy bohaterskich Ukraińców -
uniknęli zagłady. Kulminacją tych
patriotycznych wydarzeń były
wtorkowe (9 lipiec) uroczystości,
kiedy to o godz. 16.30, ich
uczestnicy spotkali się na
tarnowskim Starym Cmentarzu przy
Kurhanie Kresowym, gdzie podczas
serdecznego Apelu Pamięci wspominali
ofiary ludobójstwa, modlili się za
nie i o miłosierdzie Boże dla
oprawców. Potem wzięli udział w Mszy
św. w kościele pw. św. Maksymiliana,
a następnie w spotkaniu z ks. prof.
Józefem Mareckim, wybitnym badaczem
kwestii męczeństwa ludzi Kościoła na
Kresach. W auli Starostwa
Powiatowego rozmawiano m.in. o
postawie ludzi Kościoła, w tym
hierarchii wobec zagłady na Wołyniu,
również męczeństwie i bohaterstwie
polskich duchownych (ks. profesor
Marecki był m.in. postulatorem w
procesie beatyfikacyjnym jednego z
takich bohaterów, kapucyna o.
Serafina Kaszuby). Obchody zwieńczył
w dniu 11 lipca, czyli dokładnie w
dniu 70. Rocznicy „krwawej
niedzieli” na Wołyniu, wyjazd do
Warszawy na organizowany tam - po
raz pierwszy w historii -
ogólnopolski Marsz Pamięci o
ofiarach kresowych rzezi. -
Rocznica ludobójstwa na Kresach i
fizycznej likwidacji większości
śladów wielowiekowej polskiej
cywilizacji na Kresach Wschodnich
zainspirowała nas też do poświęcenia
Kresom (tym „duchowym płucom
Rzeczpospolitej”) całej drugiej
edycji Festiwalu Niepodległości.
Tematem tegorocznego festiwalu
będzie właśnie „Znaczenie Kresów
Wschodnich w polskiej państwowości i
kulturze”. Przez 5 ostatnich dni
października planujemy zorganizować
w Tarnowie dwie konferencje naukowe
z udziałem najwybitniejszych
intelektualistów z całego kraju,
kilkudniowy przegląd filmowy, targi
wydawnictw kresowych i
niepodległościowych, Koncert Bardów
(m.in. Jacek Kowalski), Marsz
Niepodległości i wiele innych
przedsięwzięć – mówi Piotr Dziża,
jeden z organizatorów tarnowskich
uroczystości. Ale zanim to nastąpi
lato w pełni. A w nim w lipcowe
piątki tarnowski Rynek już po raz
szósty rozkołyszą dźwięki jazzu
tradycyjnego. Wzorem lat ubiegłych
Tarnowskie Towarzystwo Jazzu
Tradycyjnego „Leliwa" organizuje VI
Letni Festiwal Jazzu Tradycyjnego
„Jazz-owy Rynek" – cykl koncertów
plenerowych z udziałem wyjątkowych
gości z różnych zakątków Europy. O
szczegółach piszemy obok. Podobnie,
jak i o innych artystycznych
atrakcjach tegorocznego lata.
Miłośnicy muzyki klasycznej z
pewnością odwiedzą Salę Lustrzaną,
gdzie zorganizowane zostaną „Koncert
letnie”. Dobrej muzyki będzie można
posłuchać także w trakcie
organizowanych przez Centrum Sztuki
Mościce „Muzycznych tarasów”. Ważnym
wydarzeniem będzie z pewnością
festiwal Emanacje, w ramach którego,
w roku Jubileuszu 80. urodzin
profesora K. Pendereckiego, na
terenie całego województwa
małopolskiego odbędzie się 80
koncertów i spektakli operowych.
Dopełnieniem bogatej oferty będą
liczne warsztaty teatralne,
plastyczne muzyczno-ruchowe. Także
od lipca bilety do Mościckiego kina
Millenium można kupować przez
Internet. Wystarczy wejść na stronę
www.mck.tarnow.pl i w zakładce „Kino
Millennium” wybrać najciekawszy
film. Wprowadzone zostały też zniżki
dla rodziców przychodzących na seans
z dziećmi. Kończąc tę wakacyjną
wyliczankę odnotujmy jeszcze sukces
tarnowskiego zespołu INCEPCJA, który
po wygranej na Wielickiej
Rockomanii dostał się do finału
kolejnego przeglądu. Tym razem
będzie miał okazję zaprezentować się
na Dolnym Śląsku, dokładnie 20
lipca, podczas „Truskawki”… A tuż
po wakacjach osiem spektakli
konkursowych zobaczą widzowie
tegorocznego XVII Ogólnopolskiego
Festiwalu Komedii „Talia”. Festiwal
potrwa od 21 do 30 września, a
zakończy go gala finałowa podczas
której zaprezentowana zostanie
„Zemsta” z udziałem C. Żaka, W.
Zborowskiego i A. Barcisia.
Zbrodnia wołyńska
to jedna z największych w ponad
tysiącletniej historii Polski, do
dziś nie tylko nierozliczona ale
wciąż zakłamywana zbrodnia na
naszych rodakach. Na podkreślenie
zasługuje fakt, że polegała ona na
uśmiercaniu - z bezprecedensowym,
bestialskim okrucieństwem - całych
rodzin, głównie kobiet, dzieci i
starców. Ludobójstwo dokonane
zostało w ramach planu całkowitej
zagłady "polskiego żywiołu",
zaplanowanej przez ukraińskich
faszystów z OUN a potem
przeprowadzonej z premedytacją
przez sotnie sadystów z UPA
wspieranych przez sterroryzowanych
lub „tylko” podjudzanych ukraińskich
chłopów. Bestialskie metody
stosowane przez oprawców wyróżniają
tę zbrodnię, jako jedną z kilku
zaledwie w historii powszechnej,
klasyfikowanych przez naukowców jako
tzw. Genocidium Atrox (ludobójstwo
straszliwe).
Realizacja
zbrodniczego planu pochłonęła też
śmierć tysięcy sprawiedliwych
Ukraińców - prawdziwych bohaterów,
którzy nie poddali się terrorowi,
ratując swoich bliźnich, sąsiadów. W
wyniku "antypolskiej akcji" OUN UPA
na Wołyniu i w Galicji Wschodniej
pomordowanych zostało od 130 do
ponad 200 tysięcy niewinnych ludzi.
W ostatnich latach z godnością udało
się pochować szczątki jedynie
niewielkiej części tych ofiar.
Z przestrzeni
przedwojennych Kresów
południowo-wschodnich na zawsze i
dosłownie zniknęło tysiące
miejscowości i wszelkie
dotychczasowe przejawy nie rzadko
wielkich osiągnięć tworzonej tu
przez wieki europejskiej kultury -
wszystko, co o niej świadczyło, w
tym kościoły, dwory, szkoły i inne
budynki. Również w tym sensie, poza
wymyślnymi, okrutnymi metodami
zadawania śmierci, Zagłada
zgotowana przez faszystów
ukraińskich, pozostaje ewenementem w
skali świata.
Bolesny jest fakt, że
po 70 latach prawda o tej tragedii,
wciąż chowana jest przez rządzących
Polską polityków w imię
"strategicznych" stosunków
dyplomatycznych z niepodległą
Ukrainą, a godne i pełne
upamiętnienie ofiar kresowych
rzezi, odwlekane.
Osiem spektakli
konkursowych zobaczą widzowie
tegorocznego XVII Ogólnopolskiego
Festiwalu Komedii Talia. Obok
teatrów z całego kraju Teatr im.
Ludwika Solskiego zaprezentuje swoją
premierę. Po praz pierwszy w szranki
konkursowe stanie spektakl dyplomowy
ze szkoły teatralnej oraz spotkanie
z grupą nieinstytucjonalną. Festiwal
potrwa od 21 do 30 września, a
zakończy go gala finałowa podczas
której zaprezentowana zostanie
„Zemsta” z udziałem Cezarego Żaka,
Wiktora Zborowskiego i Artura
Barcisia.
Podczas wyboru
spektakli konkursowych starałem się
dotrzeć w najodleglejsze odmiany
komedii. Stąd w ramach festiwalu
znalazła się komedia muzyczna,
współczesny tekst obyczajowy, farsa,
nostalgiczna opowieść czy klasyka.
Nowa formuła festiwalu zakłada także
prezentacje szkoły teatralnej i
zespołu offowego –
mówi Rafał Balawejder
dyrektor naczelny tarnowskiego
teatru. Do
teatrów z Krakowa, Warszawy,
Poznania i Łodzi, dołączy także nasz
zespół z prapremierowym „W pokoju
obok” w reżyserii Łukasza Gajdzisa,
laureata ubiegłorocznej Talii. To
będzie dziesięć dni teatralnego,
komediowego creme de la creme.
Spektakle konkursowe:
- Według powieści
Doroty Masłowskiej „Paw królowej”,
reż. Paweł Świątek - Narodowy Teatr
Stary im. H. Modrzejewskiej w
Krakowie;
- Alan Ayckbourn „Jak
się kochają w niższych sferach”,
reż. Grzegorz Chrapkiewicz – Teatr
Kamienica w Warszawie;
- Julian Tuwim
„Tuwim dla dorosłych”, oprac.
tekstu i reż. Jerzy Satanowski –
Teatr Muzyczny Roma w Warszawie;
- Jan Czapliński,
Piotr Rowicki „Piszczyk”,
reż. Piotr Ratajczak - Teatr Polski
w Poznaniu;
- Nikołaj Kolada „Baba
Chanel”, reż. Nikołaj Kolada –
Teatr im. S. Jaracza w Łodzi;
- Iza Kuna „Klara”,
reż. Aleksandra Popławska – Teatr
Powszechny im. Z. Hübnera w
Warszawie;
- Caryl Churchil „Love&informations”,
reż. Monika Strzępka – spektakl
dyplomowy studentów IV roku Wydziału
Aktorskiego Państwowej Wyższej
Szkoły Teatralnej im. L. Solskiego w
Krakowie, Filia we Wrocławiu;
- „No potatoes” –
Teatr Improv w Lublinie
oraz Sarah Ruhl „W
pokoju obok” reż. Łukasz Gajdzis –
Teatr im. L. Solskiego w Tarnowie.
W ramach klubu
festiwalowego zostanie
zaprezentowany spektakl
„Multimedialne coś” z udziałem
Bogusława Schaeffera, a we foyer
teatru można będzie zobaczyć grafiki
partytur autorstwa Profesora.
Werdykt jury
ogłoszony zostanie 30 września przed
spektaklem „Zemsta” z Och Teatru z
Warszawy.
Truskawka
to jeden z najstarszych na Dolnym
Śląsku rockowy przegląd muzyczny,
skierowany do młodych wykonawców,
którzy stoją na samym początku
swojej ścieżki kariery. W tym roku
okazało się, że apetyt na występ na
świdnickiej scenie mają zespoły z
całej Polski. Napłynęło ponad
trzydzieści zgłoszeń, m.in. z
Katowic, Lubawy czy Tarnowa. Do II
etapu zakwalifikowało się jedenaście
z nich, a trwające od 17 do 25
czerwca głosowanie esemesowe
pozwoliło wybrać finałową piątkę.
Najwięcej głosów
otrzymał świdnicki band Guys of
Destruction (249 głosów), tuż za
nimi była Incepcja z Tarnowa (246),
a następnie Fallenight ze Świdnicy
(211), Trichomes z Wałbrzycha (121)
oraz Disorder ze Strzegomia (102). -
Byliśmy zaskoczeni, że
zakończyliśmy etap esemesowy na
drugim miejscu. Jest to dla nas
ogromne wyróżnienie. Nasi fani
pomogli znaleźć nam się w wielkim
finale, za co im bardzo gorąco
dziękujemy. Oczywiście „po cichu”
liczyliśmy na tą finałową piątkę i
udało się. Bardzo się z tego
cieszymy – na gorąco komentował
wyniki zespół Incepcja, czyli
Katarzyna Poręba, Artur „Borat”
Boratyński, Michał Jakubowski, Karol
Schabowski i Adrian Sawicki.
Tarnowska INCEPCJA
wystąpi już 20 lipca na plenerowej
scenie Świdnickiego Ośrodka Kultury
w Parku Centralnym. Obok finalistów
zaprezentuje się gwiazda tegorocznej
Truskawki – wrocławski zespół Blade
Loki. Grupy zawalczą o 2000 zł i
występ podczas Dni Świdnicy w 2014
roku. |