Od
Jodłowej idzie
wiosna, od Jodłowej
wiosna mknie. Nie
chcę Jasła, nie chcę
Krosna, albo mi tu
na wsi źle
– śpiewa Maciej
Maleńczuk w
piosence, która
otwiera jego ostatni
dwupłytowy album „Psychocountry”.
53 – letni Maciej
Maleńczuk uważany
jest za jednego z
najbardziej
awangardowych i
kontrowersyjnych
artystów. Zaczynał
jako muzyk grający
na ulicach Krakowa,
Warszawy, Poznania.
Był wokalistą
zespołów Pudelsii
HomoTwist. Obecnie
występuje z formacją
Psychodancing.
Artysta spełnił tym
samym swoje
zapowiedzi, że chce
napisać utwór
dedykowany swoim
sąsiadom. Maleńczuk
mieszka w Jodłowej
od pięciu lat. Na
pytanie, po co kupił
dom na wsi,
odpowiada, że chciał
odpocząć od życia w
Krakowie. – Miasto
mi zbrzydło –
stwierdził w
wywiadzie dla
„Rzeczpospolitej”.–
Myślę, że to również
kwestia wieku.
Fajnie jest wrócić z
koncertów i
pooddychać wiejskim
powietrzem. O
odpoczynku trudno
mówić, bo ciągle coś
trzeba zrobić,
ciągle jestem w
ruchu. Imponują mi
sąsiedzi. Wszystko
potrafią naprawić. O
jodłowskim domu
Macieja Maleńczuka
usłyszała cała
Polska podczas
festiwalu Polskiej
Piosenki w Opolu.
Artysta wygrał
konkurs premier, a
odbierając na scenie
nagrodę pozdrowił
„całą wieś Jodłową”,
czym od razu zjednał
sobie większość
mieszkańców. Kilka
miesięcy później
zagrał dla nich
koncert na
miejscowej sali
gimnastycznej. Teraz
nagrał piosenkę o
Jodłowej.
–
Takiej, darmowej
promocji inni
wójtowie mogą mi
tylko pozazdrościć –
cieszy się Robert
Mucha, wójt
Jodłowej. Jak
zauważa, jego gmina
jest wprawdzie
najmniejsza w całym
regionie tarnowskim,
ale dzięki znanemu
muzykowi to właśnie
o niej jest głośniej
niż o sąsiadach.
Niewykluczone, że
Jodłowa wkrótce
kojarzyć się będzie
w kraju nie tylko z
Maciejem
Maleńczukiem, ale
też z Andrzejem
Grabowskim.
Popularny aktor,
odtwarzający m.in.
rolę Ferdka
Kiepskiego podobno
również jest „na
kupnie” domu we wsi.
Oglądał nawet już
jeden z nich.
O
zaletach posiadania
są-
siadaVIP-aprzekonalisięm.in.
mieszkańcy Jamnej
koło Zakliczyna,
gdzie pomieszkuje
Zbigniew Preisner.
– autor muzyki do
ponad 80 produkcji
filmowych, znany m.
in. Ze współpracy z
Krzysztofem
Kieślowskim.
Trzykrotnie uznany
za Najwybitniejszego
Kompozytora Muzyki
Filmowej przez
Stowarzyszenie
Krytyków Filmowych w
Los Angeles. Dwa
lata temu w Jamnej
spłonął jeden z jego
dwóch drewnianych
domów.
Znany
kompozytor muzyki
filmowej przez kilka
lat finansował m.in.
obiady dla
kilkudziesięciorga
dzieci
uczęszczających do
szkoły w
Paleśnicy.–Dofinansowywał
wycieczki szkolne,
wspierał klub
piłkarski, zabiegał
o właściwą opiekę
dla jednego z
uczniów, który
zmagał się z chorobą
nowotworową –
wylicza Sylwester
Gostek, dyrektor
zespołu szkół w
Paleśnicy. Adam
Gancarek z bacówki
na Jamnej podkreśla
z kolei duże
wsparcie kompozytora
przy organizacji
Festiwalu Piosenki
Turystycznej „Pod
słońce”. – To między
innymi dzięki niemu
zaśpiewał u nas w
ubiegłym roku Jacek
Wójcicki–przyznaje.
Z
gminą Zakliczyn
,konkretnie z
Lusławicami,
kojarzony jest już
od ponad 30 lat
Krzysztof
Penderecki.
Światowej sławy
maestro urodził się
w1933 roku w Dębicy.
Dziś jest jednym z
najbardziej
cenionych w świecie
kompozytorów muzyki
współczesnej. W
odrestaurowanym XIX
– wiecznym dworze w
Lusławicach, który
okala
pięciohektarowy
park, mieszka od
1976 roku. Jest m.
in. honorowym
obywatelem gminy
Zakliczyn.
–
Mistrz odwdzięczył
się nam z nawiązką
za gościnę
wybierając właśnie
niewielkie Lusławice
na siedzibę
Europejskiego
Centrum Muzyki. To
oznacza ni mniej, ni
więcej, że już
niebawem będą tu
przyjeżdżać
największe sławy
sztuki
kompozytorskiej, aby
kształcić talenty z
całego świata.
Lepszej promocji nie
mogliśmy sobie
wymarzyć–mówi
Stanisław Żabiński,
wiceburmistrz.
To,
że pod tarnowskie
gminy to atrakcyjne
miejsce do
osiedlenia się,
udowodnił aktor
Tomasz Schimscheiner,
który pięć lat temu
wybudował okazały
dom w Ryglicach. Był
tam m.in. gościem
specjalnym dożynek
gminnych w 2010
roku.
Tomasz Schimscheiner,
aktor teatralny i
telewizyjny, znany
m. in. z roli
Andrzeja Borowskiego
w popularnym,
prezentowanym od 10
lat, serialu „Na
Wspólnej”. Związany
z krakowskimi
teatrami Bagatela i
Ludowym.
–
Jego śladem chcą
pójść kolejni. Wręcz
zachwycony okolicą
był między innymi
Paweł Królikowski.
Aktor spędził u nas
cały dzień.
Wypytywał o ceny
działek.
Odjeżdżając,
zapowiedział, że
jeszcze tu wróci nie
wykluczone, że na
stałe – mówi Teresa
Połoska, burmistrz
Ryglic.
Przygotował :
Ryszard Zaprzałka
Źródło: Paweł Chwał
(Gazeta Krakowska)
|