WYJAZD NA FARSĘ „HOTELOWE MANEWRY”

Klub Teatralny „Tespis”, działający w ramach portalu TKK, przy Środowiskowym Klubie Studenckim „Przepraszam” w Tarnowie (Rynek 10), zaprasza na kolejny wyjazd autokarowy – tym razem do Kielc, do Teatru im. Stefana Żeromskiego, na farsę „HOTELOWE MANEWRY” w reż. Mirosława Bielińskiego.

Równo rok po wyjeździe do Kielc na bardzo udany spektakl „Kpiny i kpinki”, Klub Teatralny „Tespis” ma ponownie okazję odwiedzić Teatr im. Stefana Żeromskiego i znów obejrzeć sztukę wyreżyserowaną przez Mirosława Bielińskiego. Tym razem ten znany i lubiany aktor – niegdyś tarnowski, obecnie kielecki – zadebiutował jako reżyser na dużej scenie i przygotował amerykańską farsę Michaela McKeevera „Hotelowe manewry, czyli błogi s-pokój”.

Rzeczy dzieje się w 1942 roku w wielogwiazdkowym hotelu Palm Beach Royale, gdzie ma się odbyć uroczysty koncert dla wyjeżdżających na front żołnierzy. W koncercie mają wystąpić dwie nienawidzące się artystki. I żadna z nich nie wie, że wystąpi ta druga. Pech sprawił, że dyrektor hotelu musi je umieścić w jednym apartamencie, w przeciwległych pokojach i… zadbać o to, żeby się nie spotkały twarzą w twarz – przysparza to dyrektorowi zmartwień, a widzom powodów do śmiechu.

W spektaklu grają m.in. znani nam z przedstawienia „Kpiny i kpinki”: Mirosław Bieliński, Teresa Bielińska, Łukasz Pruchniewicz, Michał Węgrzyński, a także: Beata Wojciechowska, Joanna Kasperek, Zuzanna Wierzbińska, Ewa Józefczyk i Marcin Brykczyński.

Krytycy pisali:

Kogo obchodzą: rujnowanie odnowionego hotelu Royal w Palm Beach, nienawiść między piosenkarkami z czasów II wojny światowej czy miłosne perypetie hotelowego boya? Pewnie nikogo, a jednak wieczór spędzony w teatrze na oglądaniu tych historii jest udany.

Tym razem kielecki teatr zaprosił na farsę: bezpretensjonalną, bawiącą się słowem i sytuacją, z humorem czasami niewyszukanym, ale pozwalającym się głośno i beztrosko śmiać.

Reżyserem „Hotelowych manewrów czyli błogiego s-pokoju” amerykańskiego dramaturga Michaela McKeevera został Mirosław Bieliński. Był to jego debiut na dużej scenie i od razu trzeba powiedzieć, że debiut udany. Zabawną, pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji opowieści o kataklizmach dziejących się tuż przed koncertem dwóch nienawidzących się gwiazd w luksusowym hotelu Royal opowiedział w dobrym tempie i z lekkością. Zgodnie z pomysłową intrygą kolejne problemy wyskakują jak diabeł z pudełka, bohaterowie grzęzną w coraz to nowych nieporozumieniach, a wszystko wywołuje salwy śmiechu zmierzając oczywiście do szczęśliwego zakończenia. (Lidia Cichocka, „Echo Dnia” z 26 maja 2013).

Reżyser buduje spektakl bardzo konsekwentnie, rzecz dzieje się w jednym pomieszczeniu, co zresztą jest podstawowym źródłem farsowego ciągu nieporozumień i wartość sztuki polega nie tyle na zmienności scenografii, ile dynamice gry aktorów i ich wyrazistości i te elementy zostały dopracowane do perfekcji. To, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w filmowych zbliżeniach, czyli mimiki aktorów, gry gestów, doskonale widać nawet z oddalenia ze sceny. W farsie ta mimika i gesty są oczywiście wyolbrzymione, ale na scenie sprawdza się to znakomicie.

Aktorzy grają rewelacyjnie. Doskonałe w głównych rolach są: Beata Wojciechowska jako Claudia McFadden i Joanna Kasperek jako Athena Sinclair. Gwiazdy estrady, nieco podstarzałe, więc tym bardziej zmanierowane i despotyczne. Powiedziałem: aktorki w głównych rolach, ale przecież akurat w tej farsie prawdę mówiąc wszystkie role są równorzędne. Niezwykle wyraźną kreację stworzył Marcin Brykczyński jako Pippet, doskonale farsowy był Michał Węgrzyński jako Otis, śmieszyły Teresa Bielińska jako pani Everettowa Osgood i Ewa Józefczyk jako dziennikarka plotkarskiego pisma.

(Ryszard Koziej, Radio Kielce, 26 maja 2013)

Wyjazd autokarem do Kielc na „Hotelowe manewry” odbędzie się 30 listopada 2013 (sobota) o godz. 14.30 ze Skrzyszowa (plac parkingowy przy kościele) i o godz. 14.45 z ul. Goldhammera (róg ul. Mickiewicza, przy PWSZ) w Tarnowie. Początek przedstawienia: godz. 19.00. Czas trwania: 1 godz. 30 min. Powrót do Tarnowa: ok. godz. 23.30. Koszt wyjazdu – 90 zł.

Zainteresowani mogą zgłaszać się pod numerem telefonu: 608-400-124 lub mailowo: jerzy.switek@poczta.onet.pl. Ilość miejsc ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń.

Mile widziani nie tylko stali uczestnicy Tespisowych wyjazdów, ale także nowe osoby zainteresowane teatrem.

Zapraszamy!

Klub Teatralny „Tespis”

 

 tarnowski kurier kulturalny   tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny     tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny