Do redakcji przyszedł list…

Nazywam się Mateusz Reczek, przyszedłem na świat 30 kwietnia 1995 roku w Tarnowie. Jako syn Roberta i Doroty zd. Piszczek. Zarazem, jako jedyne ich dziecko. Od dziecka mieszkam w Lichwinie, wsi, której poświeciłem swoje dzieło - „Lichwin: dzieje wsi, parafii i szkoły”. W Lichwinie ukończyłem Szkołę Podstawową im. Macieja Rataja. To właśnie jak pamiętam szkoła podstawowa w Lichwinie, a dokładniej mówiąc lekcje historii regionalnej wszczepiły we mnie zamiłowanie do historii mojej „Małej Ojczyzny”.  Po ukończeniu szkoły podstawowej w Lichwinie zacząłem uczęszczać do Gimnazjum im. Bohaterów Bitwy pod Łowczówkiem w Pleśnej. W czasach gimnazjalnych rozpocząłem dogłębne poszukiwania informacji o Lichwinie. Z biegiem czasu były to coraz to starsze informacje. Wtedy też nadeszła myśl, aby to zebrać i napisać monografię. I tak też się stało… . Udało mi się napisać monografię opisującą moją rodzinną miejscowość od pradziejów do roku 2010. Obecnie jestem uczniem trzeciej klasy Technikum Nr 9 w Zespole Szkół Ekonomiczno – Ogrodniczych w Tarnowie – Gumniskach, na profilu Architektura Krajobrazu.

W książce możemy zauważyć taki szczegół, że dzieje wcześniejsze są bardziej obfite w informacje niż na przykład lata powojenne. Wpływ na to miała dostępność danych, łatwiej, bowiem było pozyskać informacje ze zbiorów bibliotek cyfrowych z początków XX wieku i lat przedwojennych. Mimo to czasy współczesne też są opisane w miarę możliwość wyczerpująco.

Ostatnie dwa i pół roku zajęło mi pisanie tekstu i analiza zebranych danych. W tym czasie przeczytałem całe tomy książek historycznych, były to miedzy innymi monografie miejscowości (Szczepanowice, Siedliska, Tuchów), opisy powiatu i dawnego województwa Tarnowskiego w tym też trzy tomowe dzieło wydane pod redakcją Feliksa Kiryka. Oraz wiele książek historycznych, wspomnień, pamiętników itp.

Równocześnie zbierając informacje do monografii zrodziło się u mnie zainteresowanie genealogią i fotografią. Czytając różne informacje o rodzinach z Lichwina nasunęło się na myśl pytanie:, Kim w takim razie byli moi przodkowie? Skoro tutaj żyli i ja tutaj mieszkam? Zaczęła się zradzać we mnie pasja genealoga – amatora. Przeglądanie albumów w rodzinie, zapisywanie członków rodziny a później szukanie danych na stronach internetowych i w księgach metrykalnych w Lichwinie i w Pleśnej. Genealogię można nazwać nałogiem, ponieważ gdy rozpocznie się szukać danych, czy to przodków czy zdjęć. Z biegiem czasu człowiek pragnie odnaleźć więcej i więcej… Moje obecne drzewo genealogiczne mieści ponad 750 osób. Jest to wbrew pozorom mała liczba dla genealogów, lecz jakże nawet ta liczba cieszy człowieka, który poznał swoje pokrewieństwo z tymi wszystkimi osobami. Najstarszym bezpośrednim moim przodkiem o tym nazwisku, co ja był mój 4x pradziadek, Szymon Reczek najpewniej pochodzący ze Żurowej, urodzony około roku 1785.

Zajmując się szukaniem danych o Lichwinie a równocześnie wplątując w to też genealogię zaczęły się pojawiać stare zdjęcia. Które po krótkim czasie stały się dla mnie bliskie. Zaczęły się pojawiać te coraz starsze i coraz ciekawsze. Wiele z nich pozyskałem do moich własnych zbiorów. Jednakże większość z nich to są skany. Obecnie mam ich kilkaset. Ale znajdą się też i takie zdjęcia, które szczególnie są przeze mnie lubiane. Opisując wieś równocześnie też zacząłem fotografować jej piękne, zielone wiosną i latem a mieniące się kolorami jesienią oraz oszronione zimą wzgórza i różne miejsca.

Z tego miejsca pozdrawiam wszystkich serdecznie.  Mateusz Reczek

 

Mateusz Reczek – Lichwin; dzieje wsi, parafii i szkoły. – Streszczenie.

 
 
 

 tarnowski kurier kulturalny   tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny     tarnowski kurier kulturalny    tarnowski kurier kulturalny